4 września 2011

Tak to się zaczęło

Zaczęło się całkiem przypadkowo i niewinnie :)  Przeglądając w  internecie  blogi hand made’owe natknęłam się na kartki okolicznościowe wykonane techniką quillingową i  zakochałam się. Zagłębiłam się trochę bardziej w tematyce quillingu, scrapowania, robienia kartek i kilka dni później pojechałam na pierwsze zakupy, hura :)
Niestety w sklepie nie było zestawu startowego do quillingu,  ale  zakupiłam kilka sztuk papieru do wykonania kartek, karbownicę do papieru komplet stempli akrylowych + bloczek,  kilka tuszy,  klej magic,  cyrkonie i inne ozdoby.


 Na kolejne zakupy wybrałam się do empika, niestety w dziale ArtPap nie było za bardzo wyboru, ale mimo to zakupy się udały, tu znów kilka arkuszy papieru, tasiemki, mata samoregenerująca ze skalpelem, ozdobne nożyczki heyda 



 Na allegro zamówiłam” łyse” kartki i koperty, ozdobny papier do scrapbooku  


No i wreszcie gwóźdź programu, serce ... zestaw startowy do quillingu :)  Wreszcie można zaczynać.




3 komentarze:

  1. Super :) Bardzo się cieszę, że zaczęłaś :) Blog zapowiada się bardzo interesująco i dzięki za umieszczenie na stronce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiszę że skręcasz z gotowych już paseczków, są wygodne na pewno. Ja swoje sama docinam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zestaw startowy :) Quilling to fajna zabawa :) Ja to już mam totalnego bzika na tym punkcie :) A sklepy z takimi fajnymi przdasiami to omijam szerokim łukiem :D Po prostu gdybym tam weszła nie skończyło by się tylko na małym co nieco :D Dlatego marzę aby wygrać w totolotka :D Wtedy kupię sobie taki sklep na własność :) :D Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń